Programisto: korporacja czy start-up?

Zarobki, możliwość rozwoju, pozapłacowe benefity. Gdzie szukać najlepszego startu?

Początki w karierze IT często rządzą się przypadkami. Niesłabnące zapotrzebowanie na doświadczonych programistów, a odwrotnie proporcjonalne na juniorów, zmusza studentów informatyki do podjęcia pierwszego doświadczenia w branży IT już na II-III roku studiów. Pierwsze realizowane projekty pozwalają na wyrwanie się z pułapki juniora oraz są przepustką do wyższych widełek wynagrodzeń.

Aby dotrzeć do tego przełomowego momentu, należy podjąć decyzję o starcie: korporacja czy start-up? W Krakowie nie powinno być z tym problemu – branża jest dojrzała i oferuje wiele ścieżek kariery w IT.

Programiści na początku swojej kariery zawodowej mają wysokie wymagania względem swojej pierwszej pracy. Zwracają uwagę nie tylko na wynagrodzenie, ale przede wszystkim na możliwość rozwoju, atmosferę w pracy oraz pozapłacowe benefity, które oferuje prawie każda firma IT z Krakowa, z dojrzałym podejściem do rozwoju pracownika. To, jak programista chce rozwijać swoje umiejętności, jakie ma dominujące cechy osobowościowe, determinuje rodzaj firmy, w której chce pracować.

Korporacja to bogatszy pakiet szkoleń, wsparcie w poszerzaniu wiedzy. Otoczenie doświadczonych specjalistów sprzyja szybszemu wdrożeniu do pracy oraz rozwiązywaniu pierwszych problemów. W start-upie często jest pożądania samodzielność. Zmagając się z problemami, często musimy liczyć tylko na siebie. Trudniejszy start zmusza jednak do szybkiej nauki, co procentuje w przyszłości. Co więcej, start-up może dać wszechstronny rozwój, gdyż środowisko pracy skłania ku wielozadaniowości. W korporacji sytuacja jest odwrotna: jedna osoba ma przydzielone jedno zadanie. Korzyścią jest wysoka specjalizacja tylko w jednej technologii. Ciemną stroną jest odczuwana monotonia i ryzyko wypalenia zawodowego.

Inaczej wygląda również proces awansu. Początek kariery w IT, do tego w korporacji, to start na najniższym szczeblu. Procedury oraz odgórnie ustalona ścieżka zmusza pracownika do odbycia ściśle ustalonego stażu pracy, bez względu na rosnące kompetencje, zanim znajdzie się szczebel wyżej. Start-up daje szansę na szybszy awans, jako forma uznania wobec wkładu pracy. Tę możliwość daje mało rozbudowana struktura, w której osoby na najwyższych szczeblach mają kontakt z początkującymi programistami. Jeśli zostaną dostrzeżeni, programiści mają szansę szybciej awansować.

Za szybszym awansem w start-upie nie idą jednak pieniądze. Im większa firma, tym wyższe wynagrodzenia. Jeśli główną motywacją są zatem pieniądze, warto skierować się do korporacji, która nie tylko zapewni wyższe wynagrodzenie, ale również stabilniejsze zatrudnienie. Start-up jest dynamicznym organizmem – większość zysku jest przeznaczany na rozwój przedsiębiorstwa. Nierzadko zdarzają się inne formy zatrudnienia niż umowa o pracę, z przewagą samozatrudnienia. Choć praca na własnej działalności generuje więcej przychodu, musimy się liczyć z ryzykiem łatwiejszego rozwiązania współpracy niż będąc na etacie.

Poza wynagrodzeniem, specjaliści IT zwracają uwagę na dodatkowe benefity. Koszyk pozapłacowych korzyści jest pełniejszy w korporacjach.

Wydaje się, że korporacja jest lepszym miejscem na start. Pod względem rozwoju, spełnienia swoich ambicji, musimy się jednak liczyć na ryzyko braku przebicia ze swoimi pomysłami. Odwrotna sytuacja jest w start-upie, gdzie liczy się każdy pomysł i inicjatywa. Cały zespół pracuje na sukces firmy, co daje dużą satysfakcję z wykonywanej pracy. Decyzja o rodzaju firmy powinny podpowiedzieć rodzaj ambicji, z którymi podchodzimy do pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here